EPOV
Boże!!!Jaka ona jest piękna!I jeszcze zgodziła się pójść ze mną na kawę.Wiem,że mam...eee....dziewczynę?Jeśli tak mogę ją nazwać.Ale wracając do Belli,porusza się ona z taką gracją.Wychodząc z budynku wszyscy,ale to wszyscy się na nas patrzyli.Z dala zobaczyłem moją siostrę-Alice,która akurat rozmawiała z Lauren.Gdy tylko mnie zobaczyła w towarzystwie brunetki od razu się uśmiechnęła.Po pięciu minutach doszliśmy do małej,lecz przyjemnej kawiarenki.Zajeliśmy miejsce obok okna gdzie była taka ściana odgradzając nas od wścibskich spojrzeń.
-Dzień dobry.Co państwo zamawiają?
Dałem znak Belli,że to ona ma zamówić pierwsza.
-Poproszę latte i sernik.
-Kawę z mlekiem i kawałek ciasta czekoladowego.
-Zaraz podam.
-No to Bello co planujesz po studiach?
-Znaleźć pracę Seattle,gdyż później przeprowadzam się tutaj z Rosalie,znaczy panną Hale do jej brata.
-A jak on się nazywa?
-Jasper Hale.Znasz go?
-Tak.Pracuje u nas w firmie i chodzi z moją siostrą.
-Alice to twoja siostra?Była ostatnio u nas z Jasperem.
-Tak pamiętam.Ciągle wspomina jak tam było fajnie i kogo poznała-i uśmiechnąłem się do niej.
***dwa tygodnie później***
Dziś mają przyjść Hallowie i Bella.Niestety i na tym spotkaniu ma być Tanya.Nie mogłem z nią "zerwać".Ubrany w garnitur od Grace Moon* gdzie czekałem aż zadzwonią do drzwi.
******************************************************
Grace Moon-projektantka zmyślona na potrzebę opowiadania.
I tak oto kończymy tą jakże ciekawą(chyba???)notkę.Komentowanie zostawiam Wam,czy byście chcieli jeszcze kiedykolwiek przyczytać jeszcze nn z punktu widzenia Edzia.
rozdział super
OdpowiedzUsuńczekam na nn
Życze weny
Rose:-)
!Rozdział jest" The Best " Wizje Edzia są ciekawe:),jestem pod wrażeniem::) Pozdrawiam i życzę weny w pisaniu kolejnych rozdziałów:) Z niecierpliwością czekam na kolejny:) Pozdrówki
OdpowiedzUsuńTo jest mega super zajebiste! Obiecalam, ze wpadne i... WOW! Az siem zaksztusilam : ) jestes genialna: * czekam z niecierpliwoscia :D przepraszam za bledy, ale pisze z telefonu
OdpowiedzUsuńto jest super czekam na nastepny z niecierpliwoscia
OdpowiedzUsuńSuper Blog i Rozdział też super :)
OdpowiedzUsuńNo cześć. :)
OdpowiedzUsuńRozdział fajny, aczkolwiek czemu Edward nie może zostawić Tanyi? Przecież jej nikt nie lubi, haha.
No, bynajmniej ja za nią nie przepadam.
Czekam na NN
Kochani kolejny nn już niedługo.I postaram się by był dłuższy niż dotychczas :)
Usuńsuper rozdział szkoda że taki krótki czekam na nn:)
OdpowiedzUsuńCześć! Mam jedną prośbę :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj napisać trochę dłuższy rozdział, takie krótkie trochę gorzej się czyta :P
Czekam na odpowiedź czy dała byś radę, ale jak nie to i tak będę czyać Twój blog.... Całuję i czekam na odp
Kate :*
Extra blog :)
OdpowiedzUsuńInformuję cię o nn.
pozdrawiam
Ola :)
Mogłabyś mnie polecić? http://everybody-hurts.bloog.pl/?_ticrsn=3&ticaid=6106f2 Ja ciebie też polecę.
OdpowiedzUsuńhej! informuję, że na
OdpowiedzUsuńwww.edwardmiloscbellaandrenesmee.blogspot.com
pojawił się 26 rozdział xd
xoxo, Ola
Zgadzam się z Wampirkiem, nikt nie lubi Tayny, na stos ją. Ciekawe co bd na ich spotkaniu/
OdpowiedzUsuń